panuje nade mną
niepodzielnie
surowa
po kolana we krwi
nie!
na kolanach!
biegnę do niej
pełznę
beznogi gad
złoto na jej skroniach
poraża mój wzrok i
kiedy jestem u celu to jej tu nie ma
lecz słyszę jej wszechwładny krzyk
rwący w oddali ciszę
Pisać poezję, to znaczy: Żyć tu i teraz, i przedtem i potem. Żyć już przed życiem, i po życiu żyć. Żyć umierając, i umierać żyjąc. Płakać z uśmiechem, śmiejąc się przez łzy.